NI BIEN NI MAL - tekst piosenki • tłumaczenie piosenki

Sin ti no me va bien, tampoco me va mal Pase lo que pase, no te voy a llamar Ya yo me quité, tú nunca me va’ a amar Pa’ no pensar en ti, tengo que fumar Sin ti no me va bien, tampoco me va mal Pase lo que pase, no te voy a llamar Ya yo me quité, tú nunca me va’ a amar Pa’ no pensar en ti, tengo que fumar Hoy voy a romper la noche, hoy yo voy a janguear Hoy voy a prender, y no lo voy a pasar Te juro por mami que en ti no vo’a pensar Errores como tú no me vuelven a pasar A veces las noches se vuelven martirio Como nuestro amor que se volvió un delirio Mi alma está en guerra, es terreno sirio Las botellas de vinos terminan en vidrios Y tu puta en verdad no te envidio Pero nada, tú vas a extrañarme Cuando abras la cartera y no tengas nada Cuando él te lo meta y no sientas nada Cuando te sientas sola, perdida en la nada Tú puedes arreglarlo, pero no haces nada Baby, gracias por nada Ahora sobran los totos y los chavos Tu amiga dando like, si le meto, la grabo Me cago en tu madre y la de tu abogado Prende la radio, te dejo un recado Sin ti no me va bien, tampoco me va mal Pase lo que pase, no te voy a llamar Ya yo me quité, tú nunca me va’ a amar Pa’ no pensar en ti, tengo que fumar Sin ti no me va bien, tampoco me va mal Pase lo que pase, no te voy a llamar Ya yo me quité, tú nunca me va’ a amar Pa’ no pensar en ti, tengo que fumar Lo mejor de todo es que ahora pa’ salir No tengo que esperar que te termines de vestir Hoy es noche de maldad y me voy a divertir A tu amiga la acabo e’ partir Como dice Miky, no te vo’a mentir (no te vo’a mentir) Fui uno más pa’ tu colección No sé, entre tú y yo, ya no hay conexión Pa’l carajo el perdón, no hay reconciliación Ahora te toca llorar en tu habitación Yo nunca forzo, dejo que todo fluya Quieren mi vida y no pueden con la suya Sin ti no me va bien, tampoco me va mal Pase lo que pase, no te voy a llamar Ya yo me quité, tú nunca me va’ a amar Pa’ no pensar en ti, tengo que fumar Sin ti no me va bien, tampoco me va mal Pase lo que pase, no te voy a llamar Ya yo me quité, tú nunca me va’ a amar Pa’ no pensar en ti, tengo que fumar

Bez ciebie nie idzie mi zbyt dobrze, ale też nie idzie mi źle Cokolwiek się wydarzy, nie zadzwonię do ciebie Odsunąłem się w cień, ty nigdy mnie nie pokochasz Żeby o tobie nie myśleć, muszę zapalić Bez ciebie nie idzie mi zbyt dobrze, ale też nie idzie mi źle Cokolwiek się wydarzy, nie zadzwonię do ciebie Odsunąłem się w cień, ty nigdy mnie nie pokochasz Żeby o tobie nie myśleć, muszę zapalić Rozwalę tę noc, dzisiaj się zabawię Dzisiaj to rozpalę i nie przekroczę granicy Przysięgam na własną matkę, że nie będę o tobie myśleć Nie powtórzę już takich błędów, jakim byłaś ty Czasem noce zamieniają się w torturę Tak, jak nasza miłość zmieniła się w delirium Moja dusza jest w stanie wojny, to terytorium syryjskie Butelki wina kończą jako szkło A ty jesteś suką, naprawdę ci nie zazdroszczę Ale nic, zatęsknisz za mną Kiedy otworzysz portfel i nie będziesz miała nic Kiedy on ci włoży i nie poczujesz nic Kiedy będziesz czuła się samotna, zagubiona pośród nicości Możesz to naprawić, ale nie robisz nic Kochanie, dziękuję za nic Teraz wokoło mnóstwo dziewczyn i chłopaków Twoja przyjaciółka daje mi lajka, jeśli jej włożę, nagram to Sram na twoją matkę i matkę twojego adwokata Włącz radio, zostawiłem ci wiadomość Bez ciebie nie idzie mi zbyt dobrze, ale też nie idzie mi źle Cokolwiek się wydarzy, nie zadzwonię do ciebie Odsunąłem się w cień, ty nigdy mnie nie pokochasz Żeby o tobie nie myśleć, muszę zapalić Bez ciebie nie idzie mi zbyt dobrze, ale też nie idzie mi źle Cokolwiek się wydarzy, nie zadzwonię do ciebie Odsunąłem się w cień, ty nigdy mnie nie pokochasz Żeby o tobie nie myśleć, muszę zapalić Najlepsze ze wszystkiego to to, że teraz żeby wyjść Nie muszę czekać, aż skończysz się ubierać Dzisiaj jest noc zła i zabawię się Właśnie przeleciałem twoją przyjaciółkę Jak mówi Miky, nie będę ci kłamał (nie będę ci kłamał) Byłem tylko kolejnym do twojej kolekcji Sam nie wiem, między tobą i mną już nie ma połączenia W cholerę z przeprosinami, nie ma przebaczenia Teraz ty płaczesz w swoim pokoju Ja nigdy nie robię nic na siłę, niech wszystko płynie Chcą mojego życia, a nie dają rady ze swoim Bez ciebie nie idzie mi zbyt dobrze, ale też nie idzie mi źle Cokolwiek się wydarzy, nie zadzwonię do ciebie Odsunąłem się w cień, ty nigdy mnie nie pokochasz Żeby o tobie nie myśleć, muszę zapalić Bez ciebie nie idzie mi zbyt dobrze, ale też nie idzie mi źle Cokolwiek się wydarzy, nie zadzwonię do ciebie Odsunąłem się w cień, ty nigdy mnie nie pokochasz Żeby o tobie nie myśleć, muszę zapalić