nostalgicznie.pl

3 a.m. - tekst piosenki • tłumaczenie piosenki

Eminem

Album

Relapse

Data wydania

17 grudzień 2025

Tekst Oryginalny

Intro There is no escaping, there's no place to hide You scream someone save me, but they don't pay no mind Goodnight, goodbye Verse 1 You're walking down a horror corridor It's almost four in the morning and you're in a nightmare, it's horrible Right there's the coroner, waiting for ya To turn the corner so he can corner ya, you're a goner, he's onto ya Out the corner of his cornea, he just saw ya run All ya want is to rest cause you can't run anymore, you're done All he wants is to kill you in front of an audience While everybody is watching in the party, applauding it Here I sit while I'm caught up in deep thought again Contemplating my next plot again, swallowing a Klonopin While I'm noddin' in and out on the ottoman At the Ramada Inn, holding onto the pill bottle, then Lick my finger and swirl it round the bottom and Make sure I got all of it, wake up naked at McDonald's with Blood all over me, dead bodies behind the counter, shit Guess I musta just blacked out again, not again Hook It's 3 a.m. in the morning, put my key in the door Bodies laying all over the floor and I don't remember how they got there But I guess I musta killed 'em, killed 'em Verse 2 Sitting nude in my living room, it's almost noon I wonder what's on the tube, maybe they'll show some boobs Surfing every channel until I find Hannah Montana Then I reach for the aloe and Lanolin Bust all over the wall panelin' Dismantlin' every candle on top of the fireplace mantle and Grab my flannel and my bandana then kiss the naked mannequin man again You can see him standin' in my front window if you look in I'm just a hooligan who's used to using hallucinogens Causing illusions again, brain contusions again Cutting and bruising the skin, razors, scissors and pins Jesus, when does it end? Phases that I go through, dazed and I'm so confused Days that I don't know who gave these molecules to Me, what am I gon' do? Hey, the prodigal son The diabolical one, very methodical when I slaughter them Hook Bridge She puts the lotion in the bucket It puts the lotion on the skin Or else it gets the hose again Verse 3 I dump and I slash, slice and gash Last night was a blast, I can't quite remember when I had that Much fun off a half pint of the Jack My last Vic and a half, a fleshlight up Kim Kardashian's ass I remember the first time I dismembered a family member December, I think it was: I was having drinks with my cousin I wrapped him in Christmas lights, pushed him into the stinkin' tub Cut him up into pieces and just when I went to drink his blood I thought I oughta drink his bath water, that oughta be fun That's when my days of serial murder manslaughter begun The sight of blood excites me; that might be an artery, son Your bloodcurdling screams just don't seem to bother me none It's 3 a.m. and here I come, so you should probably run A secret passageway around here, man, there's gotta be one Oh no, there's probably none, he can scream all that he wants Top of his lungs, but ain't no stopping me from chopping him up-up

Tłumaczenie

("3 nad ranem") Nie ma ucieczki, nie ma miejsca by się ukryć Krzyczysz "Niech ktoś mnie uratuje" Ale nikt nie zwraca na to uwagi Do widzenia Idziesz przez korytarz horroru Jest prawie 4 nad ranem a ty jesteś w koszmarze, to straszne Jest tu koroner Czeka na ciebie byś skręcił w róg, aby mógł cię przyprzeć do muru Już przepadłeś, on jest przy tobie zza rogu właśnie zobaczył jak uciekasz wszystko co chcesz to odpocząć bo nie możesz już uciekać Jesteś skończony Wszystko czego on chce to cię zabić przed publicznością Gdy wszyscy patrzą i biją brawo Siedzę tu i zostałem znów przyłapany na głębokim zamyśleniu Wymyślając znów swój nowy wątek Połykając klonopin kiedy jestem nagi i poza imperium W motelu Ramada trzymam buteleczki po tabletkach Liżę swój palec i sprawdzam czy nie ma już nic na dnie Budzę się nagi w McDonald'sie z krwią dookoła mnie Martwe ciała za ladą, kurwa Chyba znów na chwilę straciłem przytomność Nigdy więcej Refren: Jest 3 nad ranem wkładam klucze do drzwi Ciała leżą na podłodze Nie pamiętam jak się tu znalazły ale chyba musiałem je zabić Zabić (zabić) Powiedziałem Jest 3 nad ranem wkładam klucze do drzwi Ciała leżą na podłodze Nie pamiętam jak się tu znalazły ale chyba musiałem je zabić Zabić (zabić) Siedzę nagi w salonie, jest prawie północ Zastanawiam się co jest w telewizji może pokażą jakieś cycki Przeskakuję po kanałach aż znajduję Hannah Montanę Wtedy doszedłem do Aloe&Lanolin Biust na całym ekranie Demontuję każdą świeczkę z kominka Jako że jest to obowiązek Biorę moją koszulę i bandanę Całuję znów nagiego manekina który jest facetem Możesz zobaczyć go stojącego przy moim oknie jeśli spojrzysz Jestem chuliganem który używa halucynogeny Znów powodując iluzje, zaburzenia w mózgu Tnie i siniaczy skórę Brzytwy, nożyczki, szpilki Jezu kiedy to się skończy? Fazy przez które przechodzę Oszołomiły mnie, jestem zmieszany Dni w których nie wiem kto dał mi te molekuły Co ja mam robić? Opłać syna marnotrawnego, tego diabolicznego To bardzo metodyczne kiedy zrobię im rzeź Refren: Jest 3 nad ranem wkładam klucze do drzwi Ciała leżą na podłodze Nie pamiętam jak się tu znalazły ale chyba musiałem je zabić Zabić (zabić) Powiedziałem Jest 3 nad ranem wkładam klucze do drzwi Ciała leżą na podłodze Nie pamiętam jak się tu znalazły ale chyba musiałem je zabić Zabić (zabić) Wlała płyn kosmetyczny do wiadra Nałożyła ten płyn na skórę lub gdzieś jeszcze albo znów daje to tym fiutom Wlała płyn kosmetyczny do wiadra Nałożyła ten płyn na skórę lub gdzieś jeszcze albo znów daje to tym fiutom Gryzę i tnę, kroję i rozcinam Ostatniej nocy był wybuch, Nie pamiętam dokładnie kiedy miałem dużo zabawy z tą kradzieżą Mój ostatni szpic i połowa fleszu z dupą Kim Kardashian Pamiętam kiedy po raz pierwszy wydziedziczyłem członka rodziny Myślę że to był grudzień, piłem z moim kuzynem Owinąłem go w lampki świąteczne, popchnąłem go w cuchnącą wannę Pociąłem go na kawałki i kiedy wyszedłem żeby napić się jego krwi Myślałem że piję jego wodę z kąpieli To była niezła zabawa To wtedy właśnie zaczęły się dni seryjnego mordercy od powodowania nieumyślnych śmierci Twoja krew wydaje krzyki a mnie to nawet nie martwi Jest 3 w nocy i nadchodzę Więc chyba powinieneś uciekać Sekretne przejścia Człowieku jakieś jedno tu musi być, lub nie pewnie nie ma żadnego On może krzyczeć jak tylko chce najgłośniej To nie powstrzyma mnie od posiekania go Bo jest... Refren: Jest 3 nad ranem wkładam klucze do drzwi Ciała leżą na podłodze Nie pamiętam jak się tu znalazły ale chyba musiałem je zabić Zabić (zabić) Powiedziałem Jest 3 nad ranem wkładam klucze do drzwi Ciała leżą na podłodze Nie pamiętam jak się tu znalazły ale chyba musiałem je zabić Zabić (zabić) SHADYFANS.PL