nostalgicznie.pl

Mosh - tekst piosenki • tłumaczenie piosenki

Eminem

Album

Encore (Deluxe Version)

Data wydania

13 grudzień 2025

Tekst Oryginalny

I pledge allegiance to the flag of the United States of America And to the Republic for which it stands One nation under God Indivisible... It feels so good to be back... I scrutinize every word, memorize every line I spit it once, refuel, re-energize and rewind I give sight to the blind, my insight to the mind I exercise my right to express when I feel it's time It's just all in your mind, what you interpret it as I say to fight, you take it as I'm a whip someone's ass If you don't understand, don't even bother to ask A father who has grown up with a fatherless past Who has blown up now to rap phenomenon that has Or at least shows no difficulty multi-task And in juggling both perhaps mastered his craft Slash entrepreneur who has held onto few more rap acts Who's had a few obstacles thrown his way through the last half Of his career typical manure moving past that Mr. kisses ass crack, he's a class act Rubber band man, yeah he just snaps back Chorus: Come along follow me as I lead through the darkness As I provide just enough spark that we need to proceed Carry on, give me hope, give me strength Come with me and I won't steer you wrong Put your faith and your trust as I guide us through the fog To the light at the end of the tunnel We gonna fight, we gonna charge, we gonna stomp, we gonna march Through the swamp, we gonna mosh through the marsh Take us right through the doors (c'mon) All the people up top on the side and the middle Come together let's all bomb and swamp just a little Just let it gradually build from the front to the back All you can see is a sea of people some white and some black Don't matter what color, all that matters we gathered together To celebrate for the same cause don't matter the weather If it rains let it rain, yeah the wetter the better They ain't gonna stop us they can't, we stronger now more than ever They tell us no we say yeah, they tell us stop we say go Rebel with a rebel yell, raise hell we gonna let 'em know Stomp, push, shove, mush, Fuck Bush, until they bring our troops home (c'mon) Chorus Imagine it pouring, it's raining down on us Mosh pits outside the oval office Someone's trying tell us something Maybe this is god just sayin' we're responsible For this monster, this coward That we have empowered This is Bin Laden, look at his head noddin' How could we allow something like this without pumping our fists Now this is our final hour Let me be the voice in your strength and your choice Let me simplify the rhyme just to amplify the noise Try to amplify the times it, and multiply by six Ten million people are equal at this high pitch Maybe we can reach al-Qaida through my speech Let the president answer a higher anarchy Strap him with an Ak-47, let him go, fight his own war Let him impress daddy that way No more blood for oil, we got our own battles to fight on our own soil No more psychological warfare to trick us to thinking that we ain't loyal If we don't serve our own country, we're patronizing a hero Look in his eyes it's all lies The stars and stripes, they've been swiped, washed out and wiped And replaced with his own face, mosh now or die If I get sniped tonight you know why Cause I told you to fight Chorus And as we proceed To mosh through this desert storm In these closing statements, if they should argue Let us beg to differ As we set aside our differences And assemble our own army To disarm this Weapon of Mass Destruction That we call our President, for the present And mosh for the future of our next generation To speak and be heard Mr. President, Mr. Senator Do you guys hear us...hear us...

Tłumaczenie

Przyrzekam lojalność fladze Stanów Zjednoczonych ludzie! I republice, na której stoi hahaha! Jeden naród przed Bogiem Niepodzielny... Eminem Jak dobrze być z powrotem... Analizuję każde słowo, zapamiętuję każdy wers Wypowiadam je raz, tankuje, doładowuje i przewijam Daję niewidomym wzrok, moją intuicję duszy Gdy mam ochotę korzystam z mojego prawa do wyrażania poglądów To jak to zinterpretujecie zależy tylko od was samych Mówię żeby walczyć, wy słyszycie "Skopię komuś dupę" Jeśli nie rozumiecie, nawet nie pytajcie Ojciec, który się wychowywał bez ojca Teraz zapoczątkował fenomen osądów Wydaje się nie mieć trudności ze złożonymi problemami Stał się też mistrzem w przekręcaniu informacjami Przedsiębiorca od cięć, który wypuścił kilka więcej ustaw Któremu ostatnio podrzucono pod nogi kilka kłód Jego kariera to płynące szambo Dupoliz, to człowiek z klasą Człowiek z gumową opaską, odgryza się Refren Chodźcie za mną, poprowadzę was przez ciemności Dam wam tyle światła, byście mogli pójść dalej No dalej, dajcie mi nadzieje, dajcie mi siłę Chodźcie za mną a nie zabłądzicie Zawierzcie mi i zaufajcie gdy prowadzę nas przez mgłę Do światła na końcu tunelu Będziemy walczyć, atakować, dudnić, maszerować Na bagnach, będziemy dziko tańczyć na mokradłach Poprowadź nas przez te drzwi dalej Wszyscy na wysokich stołkach po obu stronach i w środku Wszyscy razem zaatakujmy i zbierzmy się Budujmy to stopniowo od pierwszych szeregów, po ostatnie Wszystko co widzisz to morze ludzi, niektórzy biali niektórzy czarni Kolor jest nieważny, ważniejsze byśmy się zebrali wszyscy razem Aby świętować tę samą chwilę, nie bacząc na pogodę grzmot Jeśli pada, niech będzie tak, im mokrzej tym lepiej Nie mogą nas powstrzymać, jesteśmy teraz silniejsi niż kiedykolwiek przedtem Mówią nam "nie", my mówimy "tak", mówią "zatrzymajcie się" my mówimy "idziemy" Buntownicy się drą, tamci się teraz dowiedzą Dudnij, pchaj, przepychaj, pierdol Busha, aż nie zawróci naszych chłopców do domu Refren Chodźcie za mną, poprowadzę was przez ciemności Dam wam tyle światła, byście mogli pójść dalej No dalej, dajcie mi nadzieje, dajcie mi siłę Chodźcie za mną a nie zabłądzicie Zawierzcie mi i zaufajcie gdy prowadzę nas przez mgłę Do światła na końcu tunelu Będziemy walczyć, atakować, dudnić, maszerować Na bagnach, będziemy dziko tańczyć na mokradłach Poprowadź nas przez te drzwi dalej Wyobraź sobie, że leje na nas deszcz Dzikie tańce przed gabinetem owalnym Ktoś nam próbuje coś powiedzieć Może to Bóg mówi nam po prostu, że jesteśmy odpowiedzialni Za tego potwora, tchórza Że sami daliśmy mu władzę Patrzcie na Bin Ladena jak kiwa głową Jak mogliśmy do tego dopuścić bez żadnego sprzeciwu Teraz to nasza ostatnia godzina Niech będę waszym głosem, z waszego wyboru Pozwólcie, że uproszczę rymy, aby wzmocnić głos Spróbuję to jeszcze rozszerzyć, podzielić przez sześć... Miliony ludzi, wszyscy są w tym ważnym momencie równi Może sięgniemy Al Quedy poprzez moją przemowę Niech prezydent odpowie anarchii Dać mu do ręki Ak-47, niech idzie i sam walczy na swojej wojnie Może tak zaimponuje tatusiowi Nigdy więcej przelewania krwi za ropę, mamy własne bitwy na naszej ziemi Nigdy więcej psychologicznej walki, przez którą myślimy że jesteśmy nielojalni Jeśli nie służymy własnemu krajowi, jeśli nie popieramy bohatera Popatrzcie mu w oczy, same kłamstwa Gwiazdy i pasy zostały wytarte, zmyte Ich miejsce zajęła jego twarz, Tańcz dziko albo umieraj Jeśli mnie dziś zastrzelą będziecie wiedzieć dlaczego Bo kazałem wam walczyć Refren Chodźcie za mną, poprowadzę was przez ciemności Dam wam tyle światła, byście mogli pójść dalej No dalej, dajcie mi nadzieje, dajcie mi siłę Chodźcie za mną a nie zabłądzicie Zawierzcie mi i zaufajcie gdy prowadzę nas przez mgłę Do światła na końcu tunelu Będziemy walczyć, atakować, dudnić, maszerować Na bagnach, będziemy dziko tańczyć na mokradłach Poprowadź nas przez te drzwi dalej I jeśli nadal będziemy zmierzać Poprzez pustynną burzę ku temu Dzikiemu Tańcowi W tym końcowym oświadczeniu, jeśli oni nadal będą się burzyć grzmot Niech nam pozwolą się nie zgodzić Odłożymy na bok dzielące nas różnice Zbierzemy naszą własną armię I rozbroimy tę Broń Masowego Zniszczenia Wybierzemy tymczasowo własnego prezydenta I zwołamy Dzikie Tańce na przyszłość naszego przyszłego pokolenia By mogli mówić i być usłyszanym Panie Prezydencie, Panie Senatorze Słyszycie nas... słyszycie nas śmiech Hailie