Black Skinhead - tekst piosenki • tłumaczenie piosenki

For my theme song My leather black jeans on My by any means on Pardon, I'm getting my scream on Enter the kingdom But watch who you bring home They see a black man with a white woman At the top floor they gone come to kill King Kong Middle America packed in Came to see me in my black skin Number one question they asking Fuck every question you asking If I don't get ran out by Catholics Here come some conservative Baptists Claiming I'm overreacting Like them black kids in Chiraq bitch Four in the morning, and I'm zoning They say I'm possessed, it's an omen I keep it 300, like the Romans 300 bitches, where's the Trojans? Baby we living in the moment I’ve been a menace for the longest But I ain't finished, I'm devoted And you know it, and you know it So follow me up 'cause this shit's about to go (down) I'm doing 500, I'm outta control (now) But there's nowhere to go (now) And there's no way to slow (down) If I knew what I knew in the past I would've been blacked out on your ass Four in the morning, and I'm zoning They say I'm possessed, it's an omen I keep it 300, like the Romans 300 bitches, where's the Trojans? Baby, we living in the moment I've been a menace for the longest But I ain't finished, I'm devoted And you know it, and you know it Stop all that coon shit Early morning cartoon shit This is that goon shit Fuck up your whole afternoon shit I'm aware I'm a wolf Soon as the moon hit I'm aware I'm a king Back out the tomb bitch Black out the room, bitch Stop all that coon shit These niggas ain't doin' shit These niggas ain't doing shit Come on homie what happened You niggas ain't breathing you gasping These niggas ain't ready for action Ready-ready for action Four in the morning, and I'm zoning I think I'm possessed, it's an omen I keep it 300 like the Romans 300 bitches, and they zonin' Baby, we're living in the moment Baby, we're living in the moment Baby, we doing it, keep it going Keep it going, keep it going So follow me up 'cause this shit's about to go (down) I'm doing 500, I'm outta control (now) But there's nowhere to go (now) And there's no way to slow (down) If I knew what I knew in the past I would've been blacked out on your ass God, God, God, God! God, God, God, God!

Dla mojej piosenki tytułowej Mam na sobie swoje czarne skórzane jeansy W trybie zrobię-wszystko-co-trzeba Przepraszam że zaczynam krzyczeć Wkrocz do królestwa Ale uważaj kogo przyprowadzasz do domu Jeżeli zobaczą czarnego z białą W drzwiach przyjdą do ciebie jako King Kong Środkowa Ameryka wpakowała się Przyszli, by zobaczyć mnie i moją czarną skórę Pierwsze pytanie jakie zadają Pierdolić każde twoje pytanie Nie daję się zgasić Katolikom Przyszli konserwatywni Baptyści Twierdzący że przesadzam Jak czarne dzieciaki w Chiraq, suko Czwarta nad ranem, jestem na fazie Mówią że jestem opętany, to omen Utrzymaj to w 300, jak Rzymianie 300 dziwek, gdzie Trojanie? Kochanie, żyjemy chwilą Byłem groźbą najdłużej Ale nie skończyłem, jestem poświęcony I wiesz o tym I wiesz o tym Więc podążaj za mną bo to gówno zaraz spadnie Robię 500, jestem teraz poza kontrolą Ale teraz nie ma gdzie uciec I nie ma jak zwolnić Ale gdybym wiedział co wiedziałem w przeszłości Nie leżałbym teraz na twoim tyłku Czwarta nad ranem, jestem na fazie Mówią że jestem opętany, to omen Utrzymaj to w 300, jak Rzymianie 300 dziwek, gdzie Trojanie? Kochanie, żyjemy chwilą Byłem groźbą najdłużej Ale nie skończyłem, jestem poświęcony I wiesz o tym, I wiesz o tym Zatrzymać to całe smoliste gówno To telerankowe gówno To jest bandyckie gówno Spierdoli ci całe popołudnie Jestem świadomy tego że jestem wilkiem Jak tylko pojawia się księżyc Jestem świadomy tego że jestem królem Wynoś się z grobowca dziwko Zgaś światło w pokoju, dziwko Zatrzymać to całe smoliste gówno Te czarnuchy nie pierdolą głupot Te czarnuchy nie pierdolą głupot Dalej, koleś, co się stało Wy, czarnuchy, nie oddychacie Te czarnuchy nie są gotowe na akcje Gotowi-gotowi na akcję Czwarta nad ranem, jestem na fazie Mówią że jestem opętany, to omen Utrzymaj to w 300, jak Rzymianie 300 dziwek, gdzie Trojanie? Kochanie, żyjemy chwilą Byłem groźbą najdłużej Ale nie skończyłem, jestem poświęcony I wiesz o tym, I wiesz o tym Więc podążaj za mną bo to gówno zaraz spadnie Robię 500, jestem teraz poza kontrolą Ale teraz nie ma gdzie uciec I nie ma jak zwolnić Ale gdybym wiedział co wiedziałem w przeszłości Nie leżałbym teraz na twoim tyłku Boże, Boże, Boże, Boże! Boże, Boże, Boże, Boże!