Satan's Bed - tekst piosenki • tłumaczenie piosenki
Perfect
Album
Vitalogy
Data wydania
15 grudzień 2025
Tekst Oryginalny
It's not all been said...
been said and done
I've never slept in Satan's bed
Thought I must admit
Still visits my place
Uninvited, as you know he don't wait
Funny how he always seems to fit in
Funny how I always want to give in
Sundays, Fridays, Tuesdays, Thursdays the same
Sometimes the special guest he don't like to leave
Already in love
Who made up the myth?
That we born to be, covered in bliss
Who set the standard? Born to be rich?
Such fine examples... skinny little bitch...
Model, role model, roll some models in blood...
Get some flesh to stick, so they'll look like us
I shit and stink, I'm real, join the club
I'd stop and talk, but I'm already in love
Already in love...
Ah, torture...follows reward...
follows torture...follows reward...
Oh, oh my butt...
I never shook Satan's hand,
look see for yourself
You'd know it if I had, that shit
don't come off
I'll rise and fall, let me take credit
for both
Jump off the cliff, don't need your help
so back off.
I'll never suck Satan's dick
Again, you'd see it you know right round the lips
I'll wait for angels... but won't hold my breath
Magine they're busy, I'm doing okay
Already... you know... already got it... good.
Tłumaczenie
Nie wszystko zostało powiedziane... i zrobione
Nigdy nie spałem w łożu Szatana
Chociaż muszę przyznać, że on mnie wciąż odwiedza
Nieproszony, ale jak wiecie, on na to nie czeka
Śmieszne, jak zawsze wpasowuje się do środka
Śmieszne, jak ja zawsze pragnę się poddać...
Niedziele, piątki, wtorki, czwartki, tak samo
Czasami jak gość specjalny on nie chce odejść
Już... zakochany... (3 x)
Już....
Kto wymyślił, wymyślił, wymyślił ten mit?
Że narodziliśmy się by pogrążyć się w rozkoszy
Kto ustalił jako standard: urodzony by być bogatym?
Kilka dobrych przykładów, ty chuda mała suko
Model, modelowa rola, obtocz kilka modeli w krwi
Nałóż trochę ciała na te patyki, żeby wyglądały jak my
Sram i śmierdzę, jestem prawdziwy, przyłącz się do klubu
Przystanąłbym i pogadał, ale już jestem zakochany
Już... zakochany... (3 x)
Już...
Zakochany.... Ah ha ha ha...
Tortura... po niej przychodzi nagroda
po niej tortura... po niej przychodzi nagroda...
Och, mój tyłek
Nigdy nie uścisnąłem ręki Szatana, spójrz sam
Wiedziałbyś, gdybym to zrobił, to gówno nie odpada
Powstanę i upadnę, przypiszę sobie zasługę za obydwa
Zeskoczę z klifu, nie potrzebuję twojej pomocy więc spadaj
Nigdy nie będę ssał kutasa Szatana...
Tak samo, zobaczyłbyś to, wiesz, wokół warg...
Poczekam na aniołów ale nie wstrzymam oddechu
Może są zajęte.... chyba daję sobie radę
Już.... zakochany... (6 x)
Już....