Seven O'Clock - tekst piosenki • tłumaczenie piosenki

Oh-oh, 7 o’clock in the morning, got a message from afar Down under an oasis where there are dreams still being born And summer spoke to winter relaying all encouraging words And I was fully grateful mutant messages were heard Moved on from my despondency and left it in the bed Do I leave it there still sleeping on maybe kill it better yet? For this is no time for depression on self indulgent hesitance This fucked-up situation calls for all hands, hands on deck Mmm Freedom is as freedom does and freedom is a verb They giveth and they taketh and you fight to keep that what you’ve earned We saw the destination, got so close before it turned Swim sideways from this undertow and do not be deterred Floodlight dreams go drifting past All the lines we could’ve had Distant loves floating above Close these eyes, they’ve seen enough Ohh, caught the butterfly, broke its wings, then put it on display Stripped of all its beauty once it could not fly high away Oh, still alive like the passer-by overdosed on gamma rays Another god's creation destined to be thrown away Mmm Sitting Bull and Crazy Horse, they forged the north and west Then you got sitting bullshit as our sitting president Oh, talking to his mirror, what's he say, what's it say back? A tragedy of errors, who’ll be last to have a laugh? His best days gone, hard to admit Throwing angry punches with nothing to hit Luminous thoughts were once all he had Fading lights, lost eloquence There's still a fire in the engine room Knows relief will be coming soon What’s to be done Carve a path for rivers reign Much to be done Oceans rising with the waves Oh, held by these thoughts They refuse to slip away Oh, hangman in dreamland About to call your name Much to be done Much to be Much to be done Much to be Much to be done Much to be Much to be done

O...o, siódma rano dostałem wiadomość z daleka Na dole pod oazą, gdzie wciąż rodzą się marzenia A lato przemówiło do zimy, przekazując wszystkie zachęcające słowa I byłem w pełni wdzięczny za te zmutowane wiadomości Odsuwam swoje przygnębienie i zostawiam je w łóżku Czy zostawić je tam śpiące, a może jeszcze lepiej zabić? Bo to nie czas na depresję z powodu pobłażania sobie Ta popieprzona sytuacja wymaga wszystkich rąk, rąk na pokładzie Mmm Wolność jest taka, jaką ma być i jest czasownikiem Ludzie dają i biorą, a ty walczysz o to, co zarobiłeś Widzieliśmy cel, dojechaliśmy tak blisko, zanim zawrócił Płyń na boki z tego podwórka i nie zniechęcaj się Świetlne powodzie snów odchodzą w przeszłość I wszystkie linie, które mogliśmy mieć Odległe miłości przepływają nad nami Zamknij oczy, widzieli już dość Och, złapałem motyla, złamałem skrzydła, a potem wystawiłem na pokaz Pozbawiony całego piękna, gdy nie mógł odlecieć wysoko Och, wciąż żywy jak przechodzień przedawkowany promieniami gamma Stworzenie innego boga przeznaczone do odrzucenia Mmm Siedzący Byk i Szalony Koń to oni wykuli północ i zachód, a teraz masz siedzącą pierdołę w postaci naszego prezydenta Och, mówiąc do zwierciadła ciekawe co mu odpowiada? Tragedia błędów, kto będzie się śmiał ostatni? Jego najlepsze dni minęły, trudno przyznać Rzucanie wściekłymi ciosami bez żadnego trafienia Lśniące myśli były kiedyś wszystkim, co miał Zanikające światła, utracona elokwencja W maszynowni wciąż płonie ogień Wie, że ulga wkrótce nadejdzie Co należy zrobić Wytnij ścieżkę, aby zawładnąć rzekami Wiele do zrobienia Oceany unoszą się z falami Och, trzymane przez te myśli Nie chcą się wymknąć Och, kat w krainie snów Wywołuje twoje imię Wiele do zrobienia Wiele… Wiele do zrobienia Wiele… Wiele do zrobienia Wiele… Wiele do zrobienia