nostalgicznie.pl

Sleight of Hand - tekst piosenki • tłumaczenie piosenki

Perfect

Album

Binaural

Data wydania

14 grudzień 2025

Tekst Oryginalny

routine was the theme, he'd wake up and...wash and pour himself into uniform something he hadn't imagined being... as the merging traffic passed, he found himself staring, down, at his own hands.. not remembering the change, not recalling the plan, was it...? he was okay, but wondering about wandering was it age? by consequence? or was he moved by sleight of hand? mondays were made to fall, lost on a road he knew by heart it was like a book he read in his sleep, endlessly... sometimes he hid in his radio, watching others pull into their homes while he was drifting... on a line, of his own, off the line, on the side by the by, as dirt turned to sand, as if moved by sleight of hand when he reached the shore of his clip-on world he resurfaced to the norm organized his few things, his coat and keys... any new realizations would have to wait til he had more time, more time... time to dream, to himself he waves goodbye, to himself i'll see you on the other side... another man...moved by sleight of hand...

Tłumaczenie

Sleight of hand - Sprawny ruch rąk Rutyna rządziła jego życiem... budził się... mył i wlewał się W uniform... Coś czego istnienia sobie nie wyobrażał.... Gdy zlewający się ruch uliczny przesuwał się... Zorientował się, że wpatruje się... W dół... we własne... dłonie Nie pamiętał zmiany... nie przypominał sobie planu Czy to było?... Czuł się dobrze... ale zdziwiło go... to majaczenie Czy to była... konsekwencja wieku? Czy też poruszył go zręczny ruch rąk? Poniedziałki były, po to by upadać... Zgubiony na drodze, którą znał na pamięć... Zamknięty w tych samych, starych ścianach... Tak jak książka, którą czytał we śnie... bez końca... w swoim śnie... Czasami ukrywał się w radiu... obserwując innych ciągnących do swoich domów... Podczas gdy sam dryfował... Po swojej własnej... trasie... z dala od ubitych szlaków... na uboczu... a przy okazji... tak samo jak gdy brud zamienił się w piasek Jak gdyby był poruszony zręcznym ruchem rąk... Kiedy dotarł do brzegu swojego... zakotwiczonego świata... Ponownie wypłynął na powierzchnię normalności... Uporządkował kilka swoich rzeczy... Kurtkę i klucze wszelkie nowe odkrycia... musiały... poczekać... aż będzie miał więcej czasu... więcej czasu Czasu by marzyć... dla siebie ... macha na pożegnanie swojemu ja... do zobaczenia... po drugiej stronie... Kolejny człowiek... Poruszony zręcznym ruchem rąk